W dniu 26 maja 2015 roku spotkałyśmy się, aby porozmawiać o książce „Niech się panu darzy" Antoniego Libery.
Antoni Libera, pisarz, tłumacz, reżyser teatralny, znawca twórczości Samuela Becketta. Syn Zdzisława Libery.
W 1998 roku wydał powieść „Madame", która otrzymała główną nagrodę w konkursie Wydawnictwa „Znak". W 1999 r. była nominowana do Nagrody Literackiej Nike, a także została wyróżniona Nagrodą im. Andrzeja Kijowskiego.


„Niech się panu darzy" to trzy nowele, które łącząc w sobie pierwiastki sensacji, tajemnicy i melancholii, tworzą jednorodny tryptyk. Autor „Niech się panu darzy" nie boi się wielkich i ważkich tematów.
Trzy ludzkie losy, trzy elektryzujące historie, dla których wspólnym jest zagadka czasu, przypadku i przeznaczenia.
Tytułowe opowiadanie jest krótką nowelą wigilijną. To historia wybitnego fizyka zajmującego się teorią chaosu. Siła tej świątecznej noweli leży w jej niedopowiedzeniu, w braku jednoznacznej konkluzji.
Opowiadanie drugie to hołd dla Żoliborza, miejsca dla Libery niezwykle ważnego. To opowieść o prapoczątkach, o zachwycie dziecka oprowadzanego przez wujka-inżyniera. To świadek narodzin Żoliborza i jego mitologii po 60 latach. Libera kreśli historię całego życia jednego człowieka na 40 stronach.
W ostatniej noweli „Toccata C – dur" zestawia ze sobą dwie życiowe postawy. Autor stawia fundamentalne pytanie o uporczywą niespełnialność ludzkiego życia. Pięknie i plastycznie potrafi pisać o muzyce, oddaje jej ducha i rytm.
Wszystkim Klubowiczom podobał się tryptyk ze względu na harmonię formy, klasycznie poprawny język, prosty a jednak głęboki przekaz.


Na następne spotkanie zapraszam 16 czerwca 2015 r.
Omawiać będziemy książki: Hanny Kowalewskiej: „Tam, gdzie nie sięga już cień" oraz Katarzyny Enerlich „Prowincja pełna snów".

1DSC 0220 mDSC 0222 mDSC 0223 m